Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Całuny i martwe dzieci - czego boją się w Indonezji

Jest 31 października. Dla większości Polaków wigilia święta Zmarłych, dla niektórych Halloween, dla innych jeszcze Samhain, a dla pewnej grupy publicystów i działaczy okazja do awantur o dynie i cukierki. A dla mnie, jak i dla Gniazda Szeptunów , dla którego powstaje ów tekst - do popatrzenia na duchy i straszydła w różnych kulturach. Dla mnie - głównie w Azji.  Mieszkańcy Nusantary czyli obszaru Malezji i Indonezji (po starojawajsku nusa - wyspa) nie potrzebują dnia czy nawet miesiąca (a taki swój :"Miesiąc Duchów" mają Chińczycy) przeznaczonego wyłącznie na banie się. Tam bowiem, gdzie kiedy temperatura spada poniżej 20 zamyka się szkoły a ludzie poruszają się wyłącznie motorynkami duchy są wszędzie. Można je spotkać w domu, w drodze do pracy (jest to najzupełniej normalny powód do spóźnienia się na cholernie ważne spotkanie w biurowcu w centrum Dżakarty dla człowieka obracającego milionami dolarów dziennie) a już na pewno tam, gdzie i bule czyli biali mogą spotkać swo

Po tęczowym moście - Seediq Bale: Wojownicy Tęczy

Tekst powstał na potrzeby portalu Gniazdo Szeptunów zajmującego się tematyką popkulturową i filmową w ramach Tygodnia Niebanalnych Filmów Przygodowych. Umieszczono za zgodą Redakcji Widownia zawsze kochała opowieści o bohaterstwie, o małych grupach straceńców walczących w słusznej sprawie ( Braveheart ) czy o ludach walczących z kolonialną eksploatacją i wynaradawianiem ( Avatar) . Podane przeze mnie przykłady widział prawie każdy, ale o dzisiejszej historii słyszał mało kto. A jest to historia piękna, ale wyciskająca łzy. Bo najlepsze, że zdarzyła się naprawdę. Jest rok 1930. Wyspa Tajwan u wybrzeży Chin znajduje się pod japońską okupacją, od kiedy państwo Wschodzącego Słońca wymusiło ją na Chinach w nierównoprawnym traktacie 1895 roku. Jest październik. Nad szmaragdowo zielonymi dolinami tajwańskiego interioru zbierają się wilgotne, zwrotnikowe mgły. W takiej scenerii zaczyna się Seediq Bale: Warriors of the Rainbow z 2011 w reżyserii Wei Te-Shenga, w Polsce noszący